Zapraszamy na BEZPŁATNĄ konferencję online: „Optymalne podatki a bezpieczny biznes”

Optymalizacje podatkowe, zmiany prawne, rozliczenia. Ilość miejsc ograniczona. Zapisz się TUTAJ

Przedawnienie długu to nie to samo co umorzenie – czy już utrwalona linia orzecznicza?

Zgodnie z regulacją kodeksu cywilnego z chwilą upływu terminu przedawnienia niespłacone zobowiązania przekształcają się w tzw. zobowiązania naturalne. W praktyce oznacza to, że wierzyciel może próbować je wyegzekwować, niemniej dłużnik może skutecznie bronić się przed windykacją, podnosząc zarzut przedawnienia.

Od lat trwają spory czy powyższe zasady wpływają na aspekty podatkowe przedawnienia zobowiązań, głównie w zakresie przedawnionych zobowiązań kredytowych osób fizycznych.

W praktyce obrotu wierzytelnościami instytucje pożyczkowe skupują wierzytelności z tytułu finansowania dłużnego innych podmiotów i prowadzą ich egzekucję. W jednej z ostatnich spraw rozstrzyganej przez Naczelny Sąd Administracyjny (wyroki NSA z 28 września 2021 r., sygn. akt II FSK 263/19 oraz II FSK 264/19) stroną spory była instytucja skupująca wierzytelności wobec wyłącznie osób fizycznych, które zawarły umowę kredytu konsumenckiego i nie spłaciły swojego zobowiązania. We wniosku o interpretację spółka poinformowała, że dla wielu tych wierzytelności zbliża się termin przedawnienia, który zgodnie z art. 118 kodeksu cywilnego zasadniczo w takich przypadkach wynosi sześć lat.

Naczelny Sąd Administracyjny jest w tym zakresie jednoznaczny: „dopóki wierzyciel może domagać się realizacji świadczenia, dopóty u dłużnika nie powstaje trwałe przysporzenie majątkowe” – orzekają składy sędziowskie. Takie stanowisko było wyrażane już wcześniej, np. w wyrokach z dnia 15 grudnia 2020 r. (sygn. akt II FSK 2305/18) i z dnia 2 lutego 2020 r. (sygn. akt II FSK 808/18).

Analogiczne stanowiska zajmują administracyjne sądy wojewódzkie, np. WSA w Warszawie w prawomocnych wyrokach z dnia 14 listopada 2018 r. (sygn. akt III SA/Wa 55/18; III SA/Wa 56/18) i WSA w Szczecinie w nieprawomocnym wyroku z dnia 29 kwietnia 2021 r. (sygn. akt I SA/Sz 245/21).

Organy podatkowe jednak uparcie twierdzą, że już z chwilą przedawnienia zobowiązania powstaje przychód podatkowy podlegający opodatkowaniu PIT. Wskazują, że już z chwilą upływu terminu przedawnienia dłużnik uzyska przychód z tytułu uzyskania korzyści majątkowej polegającej na braku konieczności realizacji świadczenia. W konsekwencji instytucja pożyczkowa lub skupująca wierzytelności będzie musiała wystawić i przesyłać podatnikowi oraz właściwemu organowi podatkowemu informację PIT-8C.

Organ przyrównał finansowe skutki takiej sytuacji z umorzeniem długu, które bezsprzecznie przekłada się na powstanie u dłużnika przysporzenia majątkowego, które podlega opodatkowaniu. Skoro więc z chwilą przedawnienia zobowiązania kredytowego dłużnik osiągnie przychód z innych źródeł, to spółka powinna wystawić i przekazać dalej informację PIT-8C.

Sądy administracyjne są jednak zdania, że chociaż nawet po upływie terminu przedawnienia dłużnik będzie formalnie zobowiązany do spełnienia świadczenia, a samo zobowiązanie nadal będzie istniało, podobnie jak pasywa w majątku dłużnika, a wierzyciel nie będzie mógł wyegzekwować długu, jeśli podniesiony zostanie zarzut przedawnienia, to jednak dłużnika nadal należy traktować jako osobę niewykonującą zobowiązań, nierespektującą umów, niewywiązującą się z powinności etycznych. Zdaniem sądu trudno jest upatrywać „w takim nieetycznym zachowaniu opodatkowanego przychodu”.

W orzecznictwie podnosi się, że przedawnienie długu to sytuacja diametralnie inna od umorzenia, gdzie dłużnik ostatecznie przestaje być zobowiązanym i uzyskuje w związku z tym definitywne przysporzenie majątkowe. Z kolei z chwilą upływu terminu przedawnienia dłużnik nadal formalnie jest zobowiązany do wykonania zobowiązania, a więc nie uzyska jeszcze opodatkowanego przysporzenia majątkowego.

Dr Ewelina Skierczyńska – doradca podatkowy

Zaloguj się!